wtorek, 24 sierpnia 2010

Przydatne programy dla Androida cz. 1.: APNdroid, WiSync, Task Manager

Jako że blog traktuje o systemach operacyjnych, na pewno muszę napisać coś o Androidzie, tym bardziej, że od niedawna mogę się cieszyć telefonem HTC Magic z tym systemem. Wersja systemu to 1.5.





Nie będę pisał recenzji telefonu, bo mam go jeszcze zbyt krótko. W tym poście przedstawię programy, których używam i które na pewno przydadzą się innym. Wszystkie aplikacje tutaj przedstawione są dostępne za darmo w Android Market.

Pierwsze programy, które zainstalowałem to APNdroid oraz WiSync. Dlaczego? Bo nie chcę ponosić ogromnych kosztów za połączenia z internetem. Telefon z Androidem jest przeznaczony do internetu i w tle odbywały się różne synchronizacje. Nie mam jednak wykupionego pakietu internetowego i nie zamierzam tego robić, bo w domu mam router WiFi i za jego pomocą korzystam z internetu. APNdroid blokuje połączenie z internetem przez sieć komórkową. Możemy dodać na pulpicie przycisk do odblokowania/zablokowania połączenia.


WiSync przy wykryciu aktywnego połączenia WiFi aktywuje synchronizację. Dlatego kiedy jestem w zasięgu domowej sieci (lub innej) dostaję powiadomienia o nowej poczcie z GMail. Oczywiście mamy dostęp do konfiguracji i możemy ustalić co ma być synchronizowane, a co nie przy włączonym/wyłączonym połączeniu WiFi.


Następny przydatny program to Task Manager. Jest to menadżer procesów. W Androidzie gdy wyjdziemy z programu, aplikacja dalej istnieje w pamięci (jest po prostu minimalizowana). Np. po wyjściu z przeglądarki internetowej, dalej jest ona w pamieci, aby po ponownym uruchomieniu automatycznie otworzyła się ostatnio przeglądana strona. Jest to czasem przydatne, gdy np. jednocześnie przeglądamy internet i korzystamy z komunikatora. Niestety niesie to też ze sobą minusy. Więcej aplikacji w pamięci to szybsza strata batarii. Dlatego wystarczy uruchomić Task Managera i kliknąć KILL SELECTED APPS. Program ma listę programów do ignorowania, więc możemy tam dodać ważne programy (np. APNdroid i WiSync). Nie wyświetla też usług systemowych, więc nic nie zepsujemy (chociaż istneje opcja ich pokazywania).




To tyle w pierwszej części. Zapraszam do czytania przyszłych artykułów. I przepraszam za długi okres bez postów.