Jako że blog traktuje o systemach operacyjnych, na pewno muszę napisać coś o Androidzie, tym bardziej, że od niedawna mogę się cieszyć telefonem HTC Magic z tym systemem. Wersja systemu to 1.5.
Nie będę pisał recenzji telefonu, bo mam go jeszcze zbyt krótko. W tym poście przedstawię programy, których używam i które na pewno przydadzą się innym. Wszystkie aplikacje tutaj przedstawione są dostępne za darmo w Android Market.
Pierwsze programy, które zainstalowałem to APNdroid oraz WiSync. Dlaczego? Bo nie chcę ponosić ogromnych kosztów za połączenia z internetem. Telefon z Androidem jest przeznaczony do internetu i w tle odbywały się różne synchronizacje. Nie mam jednak wykupionego pakietu internetowego i nie zamierzam tego robić, bo w domu mam router WiFi i za jego pomocą korzystam z internetu. APNdroid blokuje połączenie z internetem przez sieć komórkową. Możemy dodać na pulpicie przycisk do odblokowania/zablokowania połączenia.
WiSync przy wykryciu aktywnego połączenia WiFi aktywuje synchronizację. Dlatego kiedy jestem w zasięgu domowej sieci (lub innej) dostaję powiadomienia o nowej poczcie z GMail. Oczywiście mamy dostęp do konfiguracji i możemy ustalić co ma być synchronizowane, a co nie przy włączonym/wyłączonym połączeniu WiFi.
Następny przydatny program to Task Manager. Jest to menadżer procesów. W Androidzie gdy wyjdziemy z programu, aplikacja dalej istnieje w pamięci (jest po prostu minimalizowana). Np. po wyjściu z przeglądarki internetowej, dalej jest ona w pamieci, aby po ponownym uruchomieniu automatycznie otworzyła się ostatnio przeglądana strona. Jest to czasem przydatne, gdy np. jednocześnie przeglądamy internet i korzystamy z komunikatora. Niestety niesie to też ze sobą minusy. Więcej aplikacji w pamięci to szybsza strata batarii. Dlatego wystarczy uruchomić Task Managera i kliknąć KILL SELECTED APPS. Program ma listę programów do ignorowania, więc możemy tam dodać ważne programy (np. APNdroid i WiSync). Nie wyświetla też usług systemowych, więc nic nie zepsujemy (chociaż istneje opcja ich pokazywania).
To tyle w pierwszej części. Zapraszam do czytania przyszłych artykułów. I przepraszam za długi okres bez postów.
4 komentarze:
Widzę, ze wziąłeś się za bloga :D
Notka całkiem spoko. :] Opisałeś programy, które na pewno się przydadzą, gdyż z internetem mam identyczną sytuację - wi-fi w domu i nie mam zamiaru wykupywać pakietów internetowych (chyba że kasy będzie zbywać ;]). Jeśli chodzi o Task Managera to ja używam tego od Rhythm Software(moim zdaniem lepszy :p)].
Poważne zastrzeżenia mam do zdjęć - strasznie wygięte. Na to może poradzić robienie z dalsza i kadrowanie, ale zdecydowanie lepszym sposobem będzie instalacja na kompie Android SDK i innych bajerów i robienie zrzutów ekranu na komputer (chyba, że masz roota, to wystarczy aplikacja na telefon).
Ja zaczynam pisać bloga o aplikacjach na Androida, bo jakiś czas temu wszedłem w posiadanie Samsunga Galaxy i5700 (wcale się nie chwalę ;p) i być może jeszcze dołączy się do mnie kumpel z Galaxy S. Jak blog wypali to napiszę jeszcze, a na razie tyle ;]
Wiem, że zdjęcia nie są najlepsze, ale nie znam się na fotografii, a roota nie posiadam. Zainteresuję się może Android SDK, zobaczymy co z tego wyjdzie. Życze powodzenia z blogiem, bo na razie w sieci nie ma dużo polskich blogów o Androidzie (większość jest stara).
Przez tego APNdroida mi się teraz telefon z EDGE nie łączy ;]
Prześlij komentarz